motyle nad głowami
my roześmiani
trawa pod ciałami
szczęście tańczy z nami
kobaltowe pierzyny
deszczem rozpychane
krople z chabrów spijamy
wciąż roześmiani
trwa lato…
More than a destination… the lifelong walk of a physician.
liryka
Zostawić wszystko i ruszyć przed siebie,może i banalne ,ale dla Nas to najwspanialsza przygoda która dopiero się rozpoczęła...
Shootin' from the hip photography tips!
Your Pet Resource
Everybody has a story. Here's a little of mine.
Gaming News and Review
Travel diaries providing inspiration for planning the perfect trip
Fii schimbarea pe care vrei sa o vezi in lume!
Uno scatto, un attimo di vita.
Navigare con attenzione, il Blog si sbriciola facilmente
Mój punkt widzenia / My point of view
My view at My world.
Witamy na portalu najlepszej telewizji studenckiej w Polsce!
Street Photography and Travel Blog
kobaltowe pierzyny to ?
PolubieniePolubienie
myślałam o chmurach 🙂
PolubieniePolubienie
też tak myślałam ale nie byłam pewna 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ale piękny, subtelny i wymowny utwór. Sielanka życia, a my leżymy na trawie jak ten „Dyzio Marzyciel”, oglądamy chmury, które potrafią przybierać przepiękne kształty, lekki letni deszczyk wcale nie przeszkadza marzyć 🙂
PolubieniePolubienie
dziękuję Kamilu – zawsze miły. Dzięki takim ludziom jak TY świat jest lepszy 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba