kiedy się skończy
miłość szalona
zła…
ja z głupią miną
w zamyśleniu
trwam…
ona się śmieje
niezależna
wolna…
w głos się śmieje
chociaż jest zła
w najlepsze trwa…
kolejne serca zaraża.
More than a destination… the lifelong walk of a physician.
liryka
Zostawić wszystko i ruszyć przed siebie,może i banalne ,ale dla Nas to najwspanialsza przygoda która dopiero się rozpoczęła...
Shootin' from the hip photography tips!
Your Pet Resource
Everybody has a story. Here's a little of mine.
Gaming News and Review
Travel diaries providing inspiration for planning the perfect trip
Fii schimbarea pe care vrei sa o vezi in lume!
Uno scatto, un attimo di vita.
Navigare con attenzione, il Blog si sbriciola facilmente
Mój punkt widzenia / My point of view
My view at My world.
Witamy na portalu najlepszej telewizji studenckiej w Polsce!
Street Photography and Travel Blog
Taka to jest ta miłość – bezlitosna w pewnym sensie, ale czy zła?
PolubieniePolubienie
specyficzna jeśli manipulowana emocjami… … … sekciarska i zaraźliwa, a boli jak prawdziwa 😦
PolubieniePolubienie
Więc warto sobie zdawać sprawę z emocji i nauczyć się je odsiewać… od miłości 🙂
O tak! Jak boli to prawdziwa, bo ból to nie są emocje
PolubieniePolubienie
masz na to antidotum, wiedzę tajemną…
nie możesz powiedzieć miłości dziś cię nie kocham… możesz jedynie wiedzieć, że kiedyś minie, bo życie ma koniec…
czy dobra Miłość czy zła gdy ulega przerwaniu booooooooli, cholernie… czasem bardziej czasem mniej 🙂
PolubieniePolubienie
Nie ma antidotum! Jest to kwestia świadomości i pogodzenia się z bólem. Nie rozumiem po co z tym walczyć – brać co najlepsze, pamiętać o tym jakie to cudowne uczucie a z resztą się pogodzić. Boleć zawsze będzie. Czasem krócej, czasem dłużej a czasem nigdy boleć nie przestanie…
„Jeśli należysz do tych, którzy kochali tylko raz to niewiele masz do powiedzenia. Ale jeśli to była prawdziwa miłość, to inni powinni milczeć w twojej obecności.”
PolubieniePolubienie
nie takie proste jak się wydaje – chylę czoło przed każdą miłością, choćbym jej nie rozumiała, nie akceptowała patrząc z boku – Miłość to Bóg i Człowiek 🙂
tylko dlaczego boli???
PolubieniePolubienie
A kto powiedział że to proste? 🙂 Oczywiście że nie, ale „metoda” radzenia sobie z bólem istnieje. Jak ktoś nie chce żeby go kiedykolwiek bolało to w ogóle powinien całe życie przebywać w stanie nieświadomości 😉
Miłość jest nie do ogarnięcia ale tylko emocjonalnie 🙂 Rozumowo jak najbardziej. Problem w tym że rozum przebywa w ciele (i dlatego boli)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
tak, dzięki temu wiemy, że żyjemy! 🙂
PolubieniePolubienie
Dokładnie… Żyj i kochaj a kiedy trzeba cierp – nie da się wybrać tylko jednego 🙂 Taka jest prawda, którą niestety część ludzi odrzuca, bo im wmówiono (z telewizora i kolorowych pisemek 🙂 ) że jedyną wartością jest „dolce vita” i że można żyć wygodnie, szczęśliwie i „w spokoju” tylko trzeba tego mocno chcieć. I oni w to uwierzyli a potem każdy ból, choćby najmniejszy wypierają jako „nienaturalny” (bo nie pasujący do teorii – a raczej kłamstwa, bo to kłamstwo jest) albo się załamują kiedy jest „zbyt duży”.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
układam się ze sobą i nowym doświadczeniem 🙂
PolubieniePolubienie
Na układy nie ma rady 😉 Powodzenia
PolubieniePolubienie
zgadzam się ze zdaniem Odysa :”Żyj i kochaj a kiedy trzeba cierp – nie da się wybrać tylko jednego „miłość przynosi bowiem i szczęście i ból
z którym trzeba się pogodzic >>pozdrawiam
PolubieniePolubione przez 1 osoba
też się zgadzam 🙂
PolubieniePolubienie