zwierzenia…

zwierzam się chwili
po chwili tamtej mnie
nie ma i nie ma
tamtej chwili…

Twoja muszla
prawie nie naruszona
nie słyszała
mych westchnień…

moje małe
zbyt małe
by wysłuchać
mych zwierzeń…

płyną słowa
do morza
wiatr je falą
przeniesie…

do Twego oceanu
gdzie rafa jest
koralowa…
i muszle westchnień.

4 myśli w temacie “zwierzenia…

  1. Anonim 9 września, 2016 / 1:43 am

    Ta mała muszla
    prawie nienaruszona
    przypadkowo znaleziona
    twoimi wspomnieniami wypełniona
    od zwierzeń ciężka
    myślę że tak kamień
    spada z serca

    Polubienie

  2. greenlifenow 9 września, 2016 / 1:46 am

    Ta mała muszla
    prawie nienaruszona
    przypadkowo znaleziona
    twoimi wspomnieniami wypełniona
    od zwierzeń ciężka
    myślę że tak kamień
    spada z serca

    Polubione przez 1 osoba

    • avemi 9 września, 2016 / 6:36 am

      ta muszla mała
      wiele wysłuchać musiała
      ciężarem kamiennym
      westchnienia zatrzymała…

      Polubienie

Dodaj komentarz