z ukrycia…

CSC_0011

każdego poranka
do innej się śmiejesz
wypatruję Ciebie
nie widzisz…

do fontanny uciekam
by twarz zbliżyć
ona z płaczu mego
nie szydzi…

w wodospadzie uczuć
me serce ukryte
dostrzec możesz łzę
nie widzisz…

7 myśli w temacie “z ukrycia…

  1. Odys syn Laertesa 5 lipca, 2015 / 12:21 pm

    „do fontanny uciekam
    by twarz zbliżyć
    ona z płaczu mego
    nie szydzi…”

    kompletna myśl… kradnę i pozdrawiam

    Polubione przez 2 ludzi

      • Odys syn Laertesa 5 lipca, 2015 / 5:28 pm

        tym bardziej mi miło że udało się natchnąć 🙂

        Polubione przez 1 osoba

  2. cichosza 5 lipca, 2015 / 3:03 pm

    „..w wodospadzie uczuć serce ukryte „może kiedyś
    spadnie kropla na czyjeś kochane oczy 🙂

    Polubione przez 1 osoba

      • Odys syn Laertesa 5 lipca, 2015 / 5:30 pm

        Co prawda kropla drąży skałę, ale zamiast zmiękczać wypłukuje (taki już urok kamieni)

        Polubione przez 1 osoba

  3. avemi 5 lipca, 2015 / 6:25 pm

    …nabierają piękna, mienią się… cóż, że kapie…

    Polubienie

Dodaj komentarz