dla nieobecnych poetów…

 

tak cudnie się Was czytało,

że szkoda było wchodzić w dialog…

Z Jej wierszy zapach róży

Jego tęsknota falą z podroży…

Czy  popłyniecie mleczną drogą

gdzie Miłość celem jest podróży?

Spleciecie swoje wiersze w ogrodzie

gdzie słowo płatkiem róży?

 

 

 

z powiewem zimy… dedykacja

dsc_1177

dsc_1181

dsc_1184

Przyprószone śniegiem…
Zlodowaciałe…
Nasze miasto…
Po śliskich ulicach…
Dzieciństwa powiewem…
Niesie śmiech…
Ocean nie zamarza…
życzenia dryfują…
mieszając nieustannie…
wspomnienia z marzeniami…
niczym zapachy…
bławatków…
zielonej herbaty…
ludzie wokół nas…
wciąż nieznani…
z lodu to nie my.