fotografia najwidoczniej realna
Czyżby starość…?!
… stosownie do wieku swojego marzyć powinniśmy, stosownie do wieku pragnąć, stosownie do wieku postępować. Aktywność dozować do wieku stosownie, nie forsować zbytnio serca swego-wyrywnego, niesfornego, nerwowego…
Nie planować na zapas, nie układać przyszłości w tej naszej starości! Najlepiej usiąść, herbatkę zaparzyć i marzyć…
o spokoju, o ciszy, o braku cierpienia, o zdrowiu, o cieple, o smacznym jedzeniu, o modleniu w życia cieniu…
tak pomyślałam, że w przemijaniu nie ma nic strasznego – dlatego, że właśnie marzenia można dostosować do wieku… 😉 a poza tym fajnie być młodym 🙂
PolubieniePolubienie
marzeń nie wolno wręcz dostosowywać do wieku !!!! ….:)
PolubieniePolubienie